skipy - 2010-12-31 15:50:12

Wychodzac z laboratorium z zaciekawieniem spojrzalem na pokeball . Rzucilem go i powiedzialem riolu pokaz sie . Wyskoczyl maly ale idealny dla mnie pokemon . Bez zastanowienia zeskanowałem małego poka .
Pogadałem z nim i odarazu go polubiłem i wydaje mi sie ze on mnie tez .

Iris - 2010-12-31 15:53:50

Śnieg mocno prószył, miałeś czerwone uszy a Riolu się z ciebie śmiał.Gdy skanowałes Riolu pokedex wykazał skan :
http://archives.bulbagarden.net/media/upload/6/66/447.png
Riolu
Lvl : 5 (+ up co na treningu)
Płeć : Mężczyzna
Natura : Szczęściarz
Ataki : Akcja, Kościopęd.

skipy - 2010-12-31 16:04:30

Zacząłem sie śmiać razem z nim i razem wyruszyliśmy do lasu szukać nowych przyjaciół

Iris - 2010-12-31 16:07:40

[więcej pisz ]
Idziesz przez las, zrobiło ci sie zimno twój pokemon szedł za tobą wiernie.Nagle usłyszałeś wielki szum.
Przewróciłeś się ze strachu, spadłeś po kolana w śnieg..To była wielka zawierucha śnieżna.Było ci bardzo zimno.
Riolu nie nadążał .

skipy - 2010-12-31 16:11:38

Schowałem go do pokeballa i wróciłem zrozpaczony i cały w sniego do laboratorium profesora.Gdzie wysuszylem Riolu . A następnie poszedłem do domu mamy by coś zjesc nakarmilem takze swojego pokemona karma dla pokemonów

karma 1 - 1 + 0

Iris - 2010-12-31 16:16:07

[ale sie rozpędzasz taka podróż w jednym poście zestopuj xD]

Najedzony pokemon przytulił sie do ciebie,następnie zeskoczył ze stołu na ,którym był karmiony i otworzył dzwi wejściowe.Po otwarciu twój pokemon był cały w śniegu i wskoczył czymprędzej do PokeBala.Ty wychodząc pomachałeś mamie i wyruszyłeś w podróż.2 godziny męczącej podróży wykańczały cie.Nic nie widziałes tylko śnieg.



( kara za rozpędzanie sie :P XD )

skipy - 2010-12-31 16:18:06

:( No nic . Dalej brnąłem cały w śniegu w nadzieji ze wreszcie cos zobacze tulac do siebie plecak .

Iris - 2010-12-31 16:58:49

[jeju wiecej bo będzie kara]
Nagle wpadłes do dzióry,utknela ci tam noga.Nic nie mogłeś zrobić ale nagle ujżałeś jakiegoś pokemona,który biegnie w twoją strone.Wydawał się ogromny.A ty nie mogłeś uciec

skipy - 2010-12-31 17:47:00

wezwałem Riolu w nadzieji że wielki pokemon nie zaatakuje mnie

Iris - 2010-12-31 20:02:58

[Sam tego chciałeś, od teraz zaczne usuwać posty]
Gdy tak zwany potwór zblizał się do ciebie,zdałeś sobie sprawę ,że to pokemon lecz nie rozpoznawałeś jaki.
Riolu mały i bezbronny nie dał rady i został porwany.Było ci smutno,że nic nie zrobiłeś tylko go wywołałeś.

GotLink.plbóbr europejski ciekawostki zieloneberety peugeot505